Relacja najważniejszych walut, czyli amerykańskiego dolara i wspólnotowego euro wyznacza oczywiście ważny spread walutowy. Nie tylko ekonomiści i giełdowi gracze śledzą regularnie kolejne cyfry po przecinku zmieniających się kursów. Kursy walut i relacje do złotego sprawdzimy na stronach Narodowego Banku Polskiego. Odpowiedzialne za najświeższe kursy są również portale finansowe. Polacy mają szerszy wybór i jako chętni do kupowania i sprzedawania obcych walut mogą próbować sił na obcych giełdach, np. na Forexie.

Banki i portale podają sporo kursów walut – w postaci kursu średniego – oraz zmianę wyrażoną w procentach względem poprzedniego notowania. W zestawieniach znajdziemy takie waluty jak dolar singapurski albo turecka lira. Jest to istotne, zwłaszcza w kontekście wyprawy w jeden z egzotycznych regionów świata.

Najistotniejsze dla finansistów są jednak kursy między walutami wpływowych gospodarek świata: amerykańską, europejską czy brytyjską. Euro wobec waluty USA (eurusd) czy dolara względem szwajcarskiego franka (USD/CHF) są przedmiotami regularnej oceny w trakcie każdego dnia. Każda zmiana widoczna jest na planszy. Na specjalistycznych osiach nieodczuwalny dla przeciętnego człowieka spadek (Polecam sprawy spadkowe radom) lub wzrost współczynnika oznacza silne zmiany w trakcie godziny lub dnia.

Na podstawie dniowych, tygodniowych i miesięcznych wykresów analitycy i finansiści wyciągają stosowne wnioski. Stąd wyznaczane są prognozy krótko-, średnio- i długoterminowe. Wartości walut i relacje między nimi, podobnie jak giełda uzależnione są od wydarzeń na arenie globalnej. Wojny, embarga, niepokoje polityczne, wykupywanie akcji – to wszystko w pewnym momencie odbije się również na kursach walut, a tym samym relacjach między nimi.

Na giełdach finansowych kursy walutowe są jednym z ważniejszych elementów. Poza relacjami walut z całego świata finansiści wnikliwie śledzą ceny surowców (jak ropa, gaz, złoto) względem wartości z poprzednich notowań, jak również indeksy mocnych giełd oraz akcje potentatów ekonomicznych. Dla początkującego z giełdą nie jest to prosta sprawa, dlatego serwisy w sieci muszą łączyć sporą liczbę danych z czytelną dla internauty szatą graficzną.